Poniżasz, znieważasz? pamiętaj nie jesteś anonimowy w internecie.

Kłamstwa, pomówienia, znieważenia na to mogą liczyć osoby publiczne, które wypowiadają się nie tylko w swoim imieniu, ale i w imieniu mieszkańców. Można powiedzieć, przecież mogli się spodziewać idąc do samorządu. Tak spodziewałem się, ale czyta to moja rodzina, czytają mieszkańcy, którzy wyrabiają sobie zdanie z głupot i kłamstw hejterów niszczących drugą osobę.

Ja byłem już 8 lat w samorządzie cały czas od tamtej pory, nawet jak miałem przerwę leciał na mnie hejt w Internecie. Po wyborze na trzecią kadencję radnego ten hejt znów nasilił się do niesamowitych rozmiarów. Niektórzy nawet nie kryją się nickami na forach, tylko z imienia i nazwiska na portalach społecznościowych wyzywają i piszą głupoty. Od paru lat każde zniesławienia podaję na Policję, a następnie wpływa sprawa do Prokuratury. Po zgłoszeniu sprawy otrzymałem zawiadomienie o wszczęciu dochodzenia znieważenia i pomówienia mojej osoby.

Nie zgadzasz się z czymś, przyjdź na dyżur radnego, zadzwoń i powiedz, a nie ukrywasz się pod nickami na forach myśląc, że jesteś bezkarny i nikt cię nie wykryje. Mylisz się.

Chcę zaznaczyć, że przez takich hejterów zginął wspaniały samorządowiec, który publicznie był obrzucany błotem, a przestępca wyrabiał sobie przez taki publiczny hejt swoje zdanie, które zamienił w morderstwo.

Prokuratura wszczeła postępowanie