Radny Rady Miejskiej w Stalowej Woli kadencji 2006–2010, 2010–2014
Ekonomista, fotograf, komentator samorządowy

20 kwietnia zadzwonił do mnie wysoko postawiony mieszkaniec naszego miasta (znam tą osobę) i powiedział wprost, odpuść sobie popieranie pani Urszuli Tadys – organizatorki zbierania podpisów przeciw wycince drzew. Ta osoba straszyła mnie, że jak będę popierał sprzeciw wycinkę drzew nie wygram następnych wyborów, bo mieszkańcy chcą parkingu, a nie drzew.

Sam jako radny zabiegałem o poszerzenie drogi dojazdowej do mojego bloku i więcej miejsc parkingowych, ale nie kosztem tylu drzew (do 35 drzew), jak to zrobić od tego są projektanci i da się to zrobić i wyznaczyć nowe miejsca postojowe. Ja jako człowiek boję się tylko Boga, a nie jakiegoś wysoko postawionego człowieka w mieście, który mnie straszy. Dlatego 20 kwietnia br. wysłałem do stron sporu pismo wzywające do spotkania w cztery oczy:

Prezydent Miasta Stalowa Wola – Lucjusz Nadbereżny

Starosta Stalowowolski – Janusz Zarzeczny

Artur Pychowski – Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej

Urszula Tadys – Organizatorka Petycji

Agata Krzek – Radna Rady Miejskiej

Sylwester Piechota – Naczelnik

Szanowni Państwo wyżej wymienieni,

Ponieważ zauważyłem duży konflikt ws. inwestycji i związaną z tym wycinką drzew, a co idzie dużym protestem mieszkańców, co też dają wyraz bardzo liczne podpisy pod petycją, a sam byłem świadkiem, ponieważ przed moimi oknami były zbierane podpisy i miałem okazje słuchać przeszło 300 mieszkańców, co sądzą o prezydencie i licznych wycinkach w mieście i w obrębie miasta. Bardzo proszę o spotkanie bez mediów i bez innych stron.

Jak wspomniałem, mieszkam na tym osiedlu od 46 lat, te drzewa dorastały ze mną i tak też mówili moi sąsiedzi, ale są też sąsiedzi pozostałych budynków jak Okulickiego 18, 10, 8 (z tych budynków też podpisywali petycję mieszkańcy i mówili, że posiadają samochody), którzy chcą więcej miejsc parkingowych i tu też nie mogę się z nimi nie zgodzić, gdyż sam muszę czekać nawet do godziny, aby zwolniło się miejsce postojowe, gdy późno przyjeżdżam do domu. Nie mogę postawić pojazdu na trawniku, chodniku czy wjeździe do szkoły, ponieważ zaraz miałbym zrobione zdjęcie lub mandat od Policji. Niestety inni tak robią, ale ja, jako osoba publiczna tego nie mogę zrobić.

Drzewa są ważne to, co wiem jest bardzo dużo podpisów, mieszkańcy są zdenerwowani i pomimo, że MZK, co jakiś czas ogłasza sadzenie drzewek, mieszkańcy to wyśmiewają, ponieważ te drzewa nie dadzą tyle korzyści jak te, które są ścinane.

Bryłę przedszkola można dostosować do drzew i jeżeli będzie rzeczywiście taka konieczność to przenieść drzewa w inne miejsce tak jak to robiono w Rozwadowie.

Przejazd między obecnym Przedszkolem, a wieżowcem Okulickiego 10 to bardzo wąskie gardło przeważnie w godzinach porannych i popołudniowych jest to widoczne z mojego okna, tworzą się zatory, co nie jest bezpieczne przy np. dojeździe służb straży czy pogotowia.

Zatem zapraszam wszystkie strony do rozmowy w środę na terenie przedszkola w dniu 24 kwietnia o godzinie 11.00, ja będę czekał.

Z poważaniem

Dariusz Przytuła

radny

Spotkanie zostało z przyczyn rodzinnych Pani Urszuli odwołane, ale pomimo tego doszło do spotkania. Spotkanie było bardzo merytoryczne i trwało przeszło godzinę i oprócz rozmowy były oględziny drzew. Prezydent nie zgodził się na wycinkę wszystkich drzew jedynie 5 drzew musi być wycięta m.in. na bezpieczeństwo ponieważ ą spróchniałe.

Bądź widoczny!
Budżet Obywatelski