Mija już 3 lata od mojego wniosku, jaki złożyłem jak i później przypominałem obecnemu prezydentowi, a chodzi o ścieżkę wzdłuż torów, od przejścia kolejowego do stacji PKP. Pamiętam dobrze, że również Nadbereżny był za tą ścieżką, teraz zmienił zdanie?
To nie duży koszt w porównaniu do imprez, na które Nadbereżny i radni z PiS wykładają. Chyba lepiej wydać 40 tys. zł na ścieżkę, niż na jednodniowy koncert, gdzie promocje ma sam Nadbereżny, gdyż korzyści z tego miasto w ogóle nie ma.
Projekt ścieżki rowerowej wzdłuż torów w Parku Miejskim był już przygotowany w 2014 roku. Wówczas na Komisji Budżetu i Finansów zwracałem uwagę, aby zapisać ten projekt na budżet w roku 2015. Był projekt i pozwolenie na budowę odcinka od ulicy Popiełuszki do peronu kolejowego, czyli granicy terenu własności PKP.
Sprawa ucichła, zgłaszam ponownie, jako mieszkaniec wniosek o zapisanie tego projektu do budżetu miasta na 2018 rok.