W gminach województwa małopolskiego powstał program wspierania kobiet w powrocie na rynek pracy. Gdy zakończył się urlop macierzyński, często bywa tak, że mamy nie mają jak wrócić do swojej pracy. Różne są tego powody, brak żłobków, brak możliwości zostawienia dziecka z bliską osobą. Dlatego proponuję aby w naszym mieście w Stalowej Woli powstał program na wzór województwa Małopolskiego.
2 tys. zł miesięcznie mogliby otrzymać rodzice na zatrudnienie opiekunki do dziecka w ramach programu „Stalowowolska Niania”, program mógłby być uruchomiony przez samorząd Stalowej Woli. To projekt, który ma wesprzeć działania samorządu dotyczące pomocy dla pracujących rodziców najmłodszych dzieci. Władze naszego miasta chcą budować przedszkole i żłobek z basenem dla wybranych i nie rozwiąże on problemów z miejscami w żłobkach, a program „Stalowowolska Niania” miałby charakter dodatkowy. Zatrudnione mogły by znaleźć osoby młode po pedagogice, które z powodu złej reformy edukacji przeprowadzonej przez PiS nie znajdą pracy w placówkach oświaty.
Zatrudnienie 50 niań to kwota 100 tys. zł, Ich liczba może być wyższa, jeśli część z nich zostanie zaangażowana w niepełnym wymiarze godzin. Przypominam, Lucjusz Nadbereżny wypłacił swojej koleżance zatrudnionej w Urzędzie Miasta Stalowa Wola kwotę 51 tysięcy złotych nagród za pracę, która była w jej obowiązkach, a co miesiąc i tak otrzymuje 6 tysięcy złotych pensji.
Rodzice sami mogliby znaleźć i wybrać opiekuna, który zajmie się dzieckiem podczas ich nieobecności. Nianią może zostać również członek rodziny starającej się o wsparcie, pod warunkiem, że jest to osoba bezrobotna, która nie przekroczyła 60 roku życia – w przypadku kobiet i 65 – w przypadku mężczyzn.
O udział w programie mogliby starać się wszyscy pracujący rodzice, bez względu na sytuację osobistą, także ci samotnie wychowujący dzieci oraz pozostający w związkach nieformalnych. To moja propozycja dla osób pozostających bez pracy, jak i super okazja do powrotu do pracy.
mgr Dariusz Przytuła