Radny Rady Miejskiej w Stalowej Woli kadencji 2006–2010, 2010–2014
Ekonomista, fotograf, komentator samorządowy

Cytat z rozpoczęcia kampanii wyborczej PiS w Stalowej Woli (19 września 2014 roku). Słowa te wypowiada Marszałek Województwa Podkarpackiego Władysław Ortyl – Prawo i Sprawiedliwość:

„Bardzo szybko musiałem podejmować decyzje aby zwrócić się do niego (Lucjusza Nadbereżnego), żeby zechciał prowadzić Departament Administracyjny w Moim Urzędzie Marszałkowskim. W Moim, Naszym samorządowym Urzędzie Marszałkowskim, jest to jeden z największych Departamentów, ale od niego zależy jego sprawność funkcjonowania organizacyjnego i administracyjnego Urzędu (w tym i zatrudnienie osób)”.

W tym dniu Marszałek Województwa Podkarpackiego Prawa i Sprawiedliwości – Władysław Ortyl przybył z Rzeszowa służbowym, urzędniczym samochodem wraz z kierowcą zatrudnionym w Urzędzie Marszałkowskim, aby uczestniczyć w Konwencji Politycznej Lucjusza Nadbereżnego ze Stalowej Woli.

Lucjusz Nadbereżny został zatrudniony na podstawie „rzekomo” wygranego konkursu, jaki Urząd Marszałkowski ogłosił na dyrektora Departamentu Organizacyjnego. W konkursie Nadbereżny ukrył się pod Nickiem Ebo123. Przed rozstrzygnięciem owego konkursu, od kilku tygodni krążyły informacje, że będzie to osoba ze Stalowej Woli i że to będzie właśnie Lucjusz Nadbereżny.

Nawet prezydent Miasta Stalowej Woli Andrzej Szlęzak w jednym z wywiadów powiedział, że wszyscy wiedzieli że to Nadbereżny będzie wybrany w tym konkursie. Lucjusz „pożegnał” się nawet wcześniej z pracownikami WORD-u Tarnobrzeg przed rozstrzygnięciem konkursu, w którym pełnił funkcje kilkumiesięcznego Dyrektora. Zdziwionym Pracownikom WORD-u miał powiedzieć, że będzie teraz pracował w Rzeszowie na wysokim stanowisku. (???) Tak donosiły też media.

Podsumowując, Lucjusz Nadbereżny to „polityczna” postać ze Stalowej Woli, który nigdy nie napisał uczciwie własnego CV, a nawet jakby napisał, pochwaliłby się w nim tylko tym, że był popychany przez „sitwę” partyjną Prawa i Sprawiedliwości.

Nigdy „prawdziwie” nie pracował, składając CV i list motywacyjny, nie zaznał jak to jest być osobą bezrobotną, bo partia PiS dba o takich. Dlatego moim kandydatem na prezydenta jest nie osoba partyjna tylko osoba sprawdzona jako prawdziwy samorządowiec w osobie Andrzeja Szlęzaka.

Andrzej Szlęzak to człowiek uparty, ale ma charyzmę i bardzo dobrze zarządza Miastem jakim jest Stalowa Wola. Jest osobą, która ma wizję tego Miasta i konsekwentnie dąży do realizacji celi jakie sobie wytyczy. Kilka  razy podczas moich dwóch kadencji w Radzie Miejskiej w Stalowej Woli posprzeczałem się z Prezydentem, ale zawsze podaliśmy sobie ręce i współpraca zawsze się układała. To mi się właśnie podoba w Andrzeju Szlęzaku. Mogę Państwa zapewnić, że podczas dalszej kadencji Prezydenta w samorządzie nie będzie polityki, pseudo układów i partyjniactwa. Proszę w nadchodzących wyborach samorządowych dnia 16 listopada 2014 roku o głos na Andrzeja Szlęzaka.

http://www.youtube.stalowka.net/video.php?dx=122

Bądź widoczny!
Budżet Obywatelski