W dniu 21 marca przy bloku na ulicy Okulickiego 30 po uzgodnieniu ze Spółdzielnią Mieszkaniową posadziliśmy z koleżankami wierzbę ozdobną w ramach protestu przeciwko masowym wycinkom drzew w Polsce, do których dochodzi po nowelizacji Ustawy o ochronie przyrody, a do której przyczynił się poseł PiS ze Stalowej Woli – Rafał Weber.
Stalowa Wola staje się „betonową pustynią”, w dniu 23 marca ścięto kolejne drzewa na ulicy Poniatowskiego. Akcja „Cała Polska sadzi drzewa” organizowana przez PO ma zasięg ogólnokrajowy. – Musimy się zastanowić w tej chwili, jaką Polskę, jaką planetę zostawimy następnym pokoleniom. Stalowa Wola jest umiejscowiona wśród lasów, więc można powiedzieć, że drzew mamy pełno naokoło. Gdy przejdziemy się po osiedlach, szczególnie tych nowszych, to jest to betonowo-asfaltowa pustynia. Chcielibyśmy zachęcić mieszkańców do tego, żeby w uzgodnieniu ze spółdzielniami, ze wspólnotami, sadzili ozdobne krzewy, drzewa przed swoimi blokami– mówiła dziś przed akcją Renata Butryn, przewodnicząca struktur powiatowych Platformy Obywatelskiej.
Trzeba pamiętać, że to poseł ze Stalowej Woli w Sali kolumnowej, na posiedzeniu Sejmu w grudniu 2016 r. podniósł rękę za ścinaniem w Polsce i w Stalowej Woli drzew. Ustawa zezwala na wycinanie drzew, ale jeżeli chcemy zasadzić, musimy prosić o pozwolenie. Tak było, przed posadzeniem musiałem uzyskać zgodę.