Radny Rady Miejskiej w Stalowej Woli kadencji 2006–2010, 2010–2014
Ekonomista, fotograf, komentator samorządowy

13 marca uczestniczyłem w spotkaniach z prezydentem Bronisławem Komorowskim w Rzeszowie i Dębicy. Spotkanie w 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich przebiegło w bardzo uroczystej i podniosłej randze. Jedynie zachowanie Marszałka Województwa Podkarpackiego Władysława Ortyla, który dostał silnej alergii na prezydenta Polski i uciekł zaraz po przywitaniu głowy państwa i nie uczestniczył w ważnej debacie „Innowacyjność w gospodarce szansą dla młodych”.

Podczas debaty na Uniwersytecie Rzeszowskim był pierwszy incydent, który nie był widoczny dla biorących udział w spotkaniu gości, studentów i prezydenta. Było słychać tylko jakieś okrzyki i to nie wyraźne. Osoba ta, nie chciała przejść przez wykrywacze metali i przedstawić swoje dane.

W dębickim ratuszu spotkanie z samorządowcami przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Gdy prezydent rozmawiał z gośćmi i robił sobie zdjęcia, na holu ratusza zebrała się grupka ludzi w wieku około 25 – 27 lat, która była agresywnie nastawiona do wychodzących uczestników spotkania z prezydentem. Gdy pojawił się prezydent Bronisław Komorowski wyciągnęli ręce z pięściami i krzyczeli „gdzie jest szogun”. Ich gesty były bardzo agresywne i gdyby nie obstawa BOR nie jeden z tych osób posunąłby się do rękoczynów. Jak się okazało to członkowie Ruchu Narodowego.

Jak wiemy Ruch Narodowy jest wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość ich działania są popierane przez PIS. A ludzie z tego ugrupowania startują z list PiS w wyborach i tak było w Stalowej Woli.

14 marca uczestniczyłem w trasie Bronkobusa w powiecie niżańskim i stalowowolskim. Bronkobus odwiedził Nisko, Stalową Wolę, Zaklików, Radomyśl nad Sanem, Zaleszany.

Grupa przeciwników wrogo nastawiona na Bronisława Komorowskiego już czekała na przyjazd Bronkobusa. Gdy młodzież wraz z Panią Poseł Renatą Butryn wysiadła z autokaru obraźliwe okrzyki kierował jeden człowiek obrażając głowę państwa. Zachowanie tego pana ze zdjęcia z ukrytą twarzą było, co minutę bardzo agresywne i wezwana została policja. Policja przybyła w ciągu 5 minut, ale ktoś powiedział temu agresorowi z PiS, że wezwana została policja i oddalił się. Pozostało dwóch innych zadziornych chłopaków, którzy zaczepiali osoby z Bronkobusa. Gdy przybyła policja uciekli, do CityParku.

Bardzo agresywny mieszkaniec, który znieważał Prezydenta.

Bardzo agresywny mieszkaniec, który znieważał Prezydenta.

Gdy wyjeżdżaliśmy ze Stalowej Woli i wjechaliśmy powoli na ul. Podskarpową, chodnikiem szła starsza pani, która z daleka pokazywała nam dziwne gesty i palcem stukała się w czoło.

W Zaklikowie było bardzo miło, mieszkańcy robili sobie zdjęcia przy Bronkobusie, podchodzili sami i składali podpisy. Jeden mieszkaniec tylko przyszedł z aparatem i powiedział, z jakiej opcji jest, a zdjęcia robi, dlatego, żeby udokumentować zaparkowanie Bronkobusa i czy miał pozwolenie, gdyż zamierza to sprawdzić.

Mieszkaniec Zaklikowa sam przyznał, że jest zwolennikiem PiS i robi zdjęcia aby mieć dowody i sprawdzić czy Bronkobus miał pozwolenie na postój.

Mieszkaniec Zaklikowa sam przyznał, że jest zwolennikiem PiS i robi zdjęcia aby mieć dowody i sprawdzić czy Bronkobus miał pozwolenie na postój.

„Zgoda i Bezpieczeństwo” to hasło wyborcze Prezydenta Bronisława Komorowskiego – od zwolenników Prawa i Sprawiedliwości nie można doczekać się ani zgody, a tym bardziej bezpieczeństwa, tak jak nie można od nich uzyskać prawa i sprawiedliwości, a za In vitro chcą polaków wsadzać do więzienia. Cieszę się, że na spotkaniach z kandydatem PiS nie przychodzą jego przeciwnicy gdyż to pokazuje, jaki elektorat agresywny i budujący nienawiść jest właśnie w PiS atakujący obecną głowę państwa.

Bądź widoczny!
Budżet Obywatelski